1. Najpierw trzeba posprzątać (bo władza nie zamiata chodników, a farbę trzeba kłasć bezpośrednio na betonie) :
2. Potem trzeba przywieźć farbę. Dużo farby. Można do tego wykorzystać rowerową przyczepkę:
3. Potem trzeba kłaść farbę równo, najlepiej od linijki. Dużej linijki ;-)
4. Znak "droga tylko dla rowerów" maluje się od szablonu - chyba, że ktoś potrafi inaczej:
5. Przy takiej pracy jest dużo frajdy.
6. Nie należy zapominać o krawężnikach - trochę cementu powinno ułatwić wjazd rowerem:
7. Gotowa, nielegalna ścieżka rowerowa wygląda tak:
W nagrodę Policja i prokuratura w Bełchatowie propoponuje nam trzymiesięczny areszt albo 20 tysięcy złotych grzywny.
Oto relacja jednego z uczestników malowania ścieżki rowerowej:
Ścieżka przez nas namalowana od czwartku już nie istnieje. Została
zamalowana.Policja ścignęła mnie za organizację, bo oficjalnie wystąpiłem
w tok - szole w lokalnej TV, jako strona repr. rowerzystów (był też komendant
policji i kierownik inżynierii miejskiej).
Postawiono mi zarzut z art 85 Kodeksu Karnego o samowolnym umieszczaniu,
przenoszeniu itd .. znaków drogowych.Jednak coś takiego istnieje! Miałem
do wyboru 3 miesiące aresztu lub 20000zł grzywny. Na całe szczęście zarządca
drogi odsąpił od wniesienia sprawy do prokuratury, a policja zakończyła
sprawę na spisaniu mnie i ustnym pouczeniu. (...)
Jeśli masz jakieś uwagi i sugestie - proponujemy kontakt z Urzędem Miejskim w Bełchatowie, np. można do nich napisać e-mail.