Rowerzyści w Sejmie po raz trzeci

We czwartek, 12 czerwca 2008 roku znowu spotkaliśmy się w Sejmie z Parlamentarną Grupą Rowerową. Była pani poseł Ewa Wolak, pan poseł Łukasz Gibała oraz pan Radosław Stępień z Ministerstwa Infrastruktury (szef gabinetu politycznego min. Cezarego Grabarczyka) i nadkomisarz Armand Konieczny, naczelnik wydziału Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. W związku z tym kilka ważnych informacji.

Po pierwsze, kończą się prace nad nowelizacją Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim muszą odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. To jedno z rozporządzeń, dla którego przygotowaliśmy szczegółowe propozycje zmian. W przyszłym tygodniu mamy spotkać się z zespołem opracowującym nowelizację i spróbować włączyć postulaty do gotowego już niemal tekstu. Jeśli to się nie uda, to powstanie protokół rozbieżności. O jego losach zdecyduje wówczas "rozstrzygnięcie polityczne".

Po drugie, w Sejmie ruszyły prace nad nowelizacją ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. To nie jest najlepsza wiadomość, bo najprawdopodobniej skład specjalnej podkomisji i zakres jej prac został ustalony. Gdyby tak było, legislacja ograniczy się wyłącznie do zaproponowanej przez Policję nowelizacji "fotoradarowej", która jest jej przedmiotem. Gdyby jednak podkomisja jeszcze się nie ukonstytuowała, to wówczas można by próbować dołączyć do zakresu jej prac kwestie rowerowe. Pytanie, czy  poprawki miałyby obecnie wystarczające poparcie Posłów i Senatorów. "Fotoradarowa" nowelizacja PoRD nie jest przedłożeniem rządowym, tylko poselskim.

Po trzecie, nadkomisarz Armand Konieczny przedstawił ciekawe dane o wypadkach z udziałem rowerzystów w 2007 roku.
Rowerzyści uczestniczyli w zeszłym roku w 5258 wypadkach. Zginęło w nich 516 osób a 4968 rannych. Wśród ofiar było 498 zabitych rowerzystów (i osiemnastu nierowerzystów) oraz 4530 rannych rowerzystów (oraz 438 nierowerzystów). Minimalnie spadła w stosunku do poprzedniego roku liczba zabitych rowerzystów.
Całość danych za 2007 jest dostępna w pliku pdf na stronach internetowych Policji.

Rowerzyści byli sprawcami 2299 wypadkow (to niecałe 44 proc. wszystkich wypadków z udziałem rowerzystów). Poniosły w nich śmierć 234 osoby (45 proc. ofiar śmiertelnych) a dalsze 2139 zostało rannych (43 proc.). Poniżej zestawienie, które pokazuje, co jest najczęstszą a co najrzadszą przyczyną wypadków powodowanych przez rowerzystów. Niestety, nie ma danych o tym, co jest przyczyną wypadków z udziałem rowerzystów, powodowanych przez innych uczestników ruchu.

Przyczyny
Wypadki
Zabici
Ranni
Ogółem
%
Ogółem % Ogółem %
1. Nieprzestrzeganie pierwszeństwa
1056
45,9
133
54,7
958
44,8
2. Nieprawidłowe skręcanie
424
18,4
57
23,5
377
17,6
3. Jazda po niewłaściwej stronie drogi
116
5,0
11
4,5
114
5,3
4. Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu
97
4,2
-
-
101
4,7
5. Nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych
123
5,4
3
1,2
125
5,8
6. Neprawidłowe omijanie
55
2,4
2
0,8
55
2,6
7. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu
63
2,7
-
-
64
3,0
8. Jazda bez wymaganego oświetlenia
56
2,4
11
4,5
53
2,5
9. Nieprawidłowa zmana pasa ruchu
93
4,0
12
4,9
83
3,9

Są to dane dużo bardziej szczegółowe, niż publikowane dotychczas. Jak widać, dwie "legendarne" przyczyny wypadków z powodowanych przez rowerzystów w rzeczywistości są pomijalne! Nieprawidłowe przejeżdżanie przejść pieszych (to pojęcie obejmuje nie tylko jazdę wzdłuż po przejściu!) to raptem 5,4 proc. wypadków a brak oświetlenia to zaledwie... 2,4% wypadków. Choć należy zauważyć, że te ostatnie wypadki niemal dwukrotnie częściej kończą się śmiercią (4,5%).

Najważniejszą przyczyną wypadków powodowanych przez rowerzystów jest nieprzestrzeganie pierwszeństwa. Tu konieczna jest przede wszystkim edukacja. Ale już druga najczęstsza przyczyna - nieprawidłowe skręcanie - wymaga oprócz edukacji także zmiany przepisów i to właśnie w sposób, który proponujemy w noweli Prawa o Ruchu Drogowym. Trudno bowiem edukować i zachęcać do czegoś, co jest obecnie wykroczeniem karanym 150 - złotowym mandatem!

Problem dotyczy lewoskrętów, które obecnie w Polsce można wykonywać zgodnie z prawem tylko w jeden sposób. Oznacza to konieczność ustawienia się przy osi jezdni, często na najdalej w lewo położonym pasie ruchu. Rowerzysta aby tam dotrzeć musi przepleść tory ruchu wielokrotnie od niego szybciej jadących samochodów i czasem mu się to niestety nie udaje. Tymczasem na przykład w Niemczech rowerzyści mogą wykonać lewoskręt w dwóch etapach, jadąc cały czas przy prawej krawędzi jezdni. W pierwszym etapie rowerzysta przekracza skrzyżowanie na wprost, ale go nie opuszcza, tylko zatrzymuje się na jego prawym wlocie. Tam ustępuje pierwszeństwa wszystkim pojazdom jadącym na wprost, przestawia rower pod kątem prostym w lewo i rusza albo na zielonym dla tego kierunku, albo przepuściwszy cały ruch samochodowy na kierunku, w którym jechał wcześniej. Warto zauważyć, że ten manewr jest całkowicie bezpieczny, zarówno na skrzyżowaniach osygnalizowanych jak i nieosygnalizowanych.

Marcin Hyła