Kraków:
rowerowa ul. Starowiślna
W sobotę, 29 listopada w Krakowie została otwarty dla ruchu
wyremontowany północny odcinek ul. Starowiślnej między ul. Dietla a
Plantami. To jedna z ważniejszych śródmiejskich ulic. Łączy Stare
Miasto z dzielnicą Kazimierz, mostem Powstańców Śląskich na Wiśle i
Starym Podgórzem. Jej przedłużenie biegnie do Prokocimia i Bieżanowa.
Ponieważ jest to najkrótsze połączenie tych części miasta, ulica
Starowiślna jest
wykorzystywana przez rowerzystów mimo braku jakichkolwiek ułatwień.
Ruch rowerowy odbywa się w jezdni na zasadach ogólnych.
Najpoważniejszą przeszkodą dla rowerzystów był odcinek
między skrzyżowaniem z ul. Dietla a Plantami dla kierunku od
Kazimierza na Rynek. Starowiślna na tym
odcinku była jednokierunkowa, dostępna tylko dla pojazdów wjeżdżających
od strony Plant. Po jej lewej stronie znajdowało się dwukierunkowe
torowisko tramwajowe. Za torowiskiem
znajdował się pas postojowy dla aut.
Rowerzysta jadący ul.
Starowiślną od strony Kazimierza do Rynku musiał na skrzyżowaniu z
Dietla skręcić w prawo, a następnie przepleść tory znacznie szybciej od
niego jadących (i przyśpieszających za skrzyżowaniem) samochodów, żeby
znaleźć się na lewym pasie ruchu i skręcić w Wielopole. Ul. Dietla ma
na tym odcinku dwa pasy ruchu, a potem cztery w tym dwa do lewoskrętu.
Następnie w ul. Wielopole rowerzysta
musiał stać w nieustannym korku. Przekrój jezdni uniemożliwia tam
ominięcie stojących aut.
To się teraz zmienia. Rowerzysta jadący ul. Starowiślną
od strony Kazimierza nie musi skręcić w prawo w Dietla. Przed
skrzyżowaniem musi zasygnalizować zamiar skrętu w lewo,
zjechać na lewą
stronę pasa ruchu (bliżej torów tramwajowych) i wjechać na pas
rowerowy
na wprost znajdujący się po lewej stronie dwóch pasów do
prawoskrętu.
Rowerzysta ma w tym miejscu osobny sygnalizator znajdujący się nad
jezdnią. Przekracza skrzyżowanie na wprost jednokierunkowym przejazdem
rowerowym równoległym do torów tramwajowych i wjeżdża na krótki odcinek
jednokierunkowej drogi rowerowej po drugiej stronie
skrzyżowania.
W tym miejscu zgłaszano podczas konsultacji projektu pomysł, aby
rowerzysta po prostu wjeżdżał na torowisko tak, jak dzieje się na ul.
Karmelickiej, Zwierzynieckiej czy Długiej - gdzie w dodatku jest
dopuszczony ruch samochodowy. Jednak ponieważ w tym miejscu
zbiegają się trzy biegnące po łuku tory, rowerzysta nie ma szans aby
przekroczyć szynę inaczej niż pod bardzo ostrym kątem. Grozi to
zakleszczeniem koła
w szynie i upadkiem. Drugim argumentem była konieczność szybkiej
ewakuacji tramwajów ze skrzyżowania. Dlatego rowerzysta w tym miejscu
nie jest wpuszczany na torowisko od razu tylko jedzie drogą rowerową,
która kończy się po 40 metrach sygnalizacją ostrzegającą przed
tramwajem.
Dopiero tu rowerzysta wjeżdża na torowisko i kontynuuje jazdę po nim.
Tu znajduje się też przystanek tramwajowy "Starowiślna". Jeśli tramwaj
stoi na przystanku, to rowerzysta czekać stać za nim. Ze względu na
brak miejsca nie dało się tej sytuacji rozwiązać
inaczej. Ale zaraz za
przystankiem zaczyna się jednokierunkowa droga rowerowa obok torowiska,
oddzielona od niego słupkami. Droga rowerowa jest w poziomie jezdni
oraz
torowiska i można na nią łatwo wjechać na całej długości - np. jeśli
ktoś
włącza się do ruchu po drugiej stronie jezdni i chce dojechać do Plant
i Rynku.
Droga rowerowa biegnie dalej aż do placyku przed Pałacem Prasy. Przed
zlokalizowanym tam kolejnym przystankiem tramwajowym skręca w prawo i
kończy się w jezdni jednokierunkowej ul. Wielopole. Tu rowerzysta
jezdnią dociera do skrzyżowania z ulicami Gertrudy, Westerplatte i
Sienną i może kontynuować jazdę nimi na zasadach ogólnych.
W kierunku przeciwnym - od Rynku na Kazimierz - rowerzysta jedzie tak,
jak przed remontem: jezdnią ul. Starowiślnej między samochodami na
zasadach ogólnych. Dla tej relacji nie zanotowano większych
problemów, a przeniesienie miejsc parkingowych na drugą stronę ulicy
uniemożliwiło wyznaczenie ewentualnego pasa rowerowego w jezdni.
Przy czym należy podkreślić, że w przeddzień oddania ul.
Starowiślnej do użytku (28 listopada) oznakowanie było absolutnie nie
do przyjęcia! Jednokierunkowa droga rowerowa musi być oznaczona
znakami B-2 (zakaz wjazdu), należy je umieszczać także przed i za
jednokierunkowym przejazdem rowerowym przez ul. Dietla od strony
niepożądanego wjazdu oraz od strony wjazdu na drogę rowerową z parkingu
przy ul. Wielopole.
Taki przekrój ulicy (chodnik, jednokierunkowa droga rowerowa,
dwukierunkowe torowisko tramwajowe, jednokierunkowa jezdnia z ruchem
rowerów przy prawej krawędzi) jest znany z jednej z głównych ulic
Amsterdamu - Damrak, łączącej
dworzec kolejowy z placem Dam (zdjęcia tu,
tu, czy tu).
Kilka uwag: przede wszystkim oznakowanie!
Po prawej stronie wysp dzielących na
skrzyżowaniu z Dietla oraz na wjeździe na drogę rowerową na północ od
niego należy umieścić znaki C-13 (droga rowerowa), podobnie jak na
dalszym odcinku Starowiślnej na początku drogi rowerowej oddzielonej od
torowiska słupkami. W piątek, 28 listopada jedynym znakiem znajdującym
się na drodze rowerowej był znak końca drogi rowerowej (C-13a)
umieszczony... w jej połowie przed osygnalizowanym zjazdem na torowisko
(skądinąd poprawny i w tym miejscu pożądany). Wjazd na torowisko na
północ od skrzyżowania z Dietla jest oznakowany nieprawidłowo, jednym
znakiem B-1 umieszczonym na słupie między torami. Tymczasem zgodnie z
rozporządzeniem o znakach i sygnałach drogowych kierującego pojazdem
obowiązują znaki umiesczone po prawej stronie. Przejazd drogą z prawej
strony znaku B-1 nie jest wykroczeniem! Te błędy należy poprawić!
Dodatkowo, w jezdni ul. Starowiślnej na południe od
skrzyżowania zdjęto przewidziany w projekcie i już
zainstalowany separator betonowy między pasem ruchu a torowiskiem.
Separator zwężał przekrój użyteczny jezdni i uniemożliwiał wyprzedzanie
rowerzystów przez samochody. Ze względu na to, że rowerzysta w tym
miejscu musi znaleźć się po lewej stronie pasa ruchu ogólnego aby
wjechać na pas rowerowy na wprost, separator betonowy jest niezbędny.
Choć oczywiście nie musi znajdować się na aż tak długim odcinku, jak
pierwotnie planowano i wybudowano (foto tutaj). Musi być
uzupełniony od strony zbliżających się pojazdów słupkiem przeszkodowym
U-5 b.
Pojawiła się też wątpliwość dotycząca obsługi niewielkiego ruchu
rowerowego na relacji parking Wielopole - Kazimierz. Ze względu na
separator oddzielający tory na północ od Dietla przy przystankach, ten
ruch może mieć tendencję do wciskania się na przejazd rowerowy przez
Dietla pod prąd. Stąd lepszym rozwiązaniem może być szczelina w
separatorze na tym odcinku i dopuszczenie do przekraczania torowiska na
północ od wyspy przystankowej. To wymaga jednak analiz.
Zgłaszano również pytania dotyczące przekraczania szyny torowiska w ul.
Starowiślnej tam, gdzie droga rowerowa się kończy przed przystankiem a
następnie pojawia za nim. W podobnej sytuacji w ul. Karmelickiej czy
Zwierzynieckiej rowerzyści skarżyli się na takie rozwiązanie. Otóż na
Starowiślnej przede wszystkm nie ma ruchu samochodów. Dodatkowo, wjazd
na torowisko jest osygnalizowany a opuszczenie torowiska odbywa się w
sytuacji, że jadący za rowerzstą tramwaj zatrzymuje się na przystanku.
Stąd jeśli nawet zdarzać się będą upadki związane z zakleszczeniem koła
w szynie, to nie będzie ryzyka występującego w analogicznej sytuacji na
ulicach o podobnym przekroju. Na Starowiślnej nie było miejsca na inną
organizację ruchu.
W tym samym miejscu pojawia się też kolizja innej natury: droga
rowerowa wprowadzana w torowisko nie jest niczym oddzielona od ruchu
pieszego i piesi z całym impetem wpadają na jadących rowerzystów. W tym
miejscu należy przewidzieć barierkę oddzielającą chodnik od torowiska
(ok. 5 m) oraz od drogi rowerowej tak, aby ruch pieszy był
"kanalizowany" poza strumień ruchu rowerzystów.
Fotoreportaż z ul. Starowiślnej na dzień
przed oddaniem do użytku jest tutaj.
Sytuacja przed remontem (trasa Kazimierz - Rynek zaznaczona na
czerwono) i teraz (linia zielona, na żółto trasa Rynek - Kazimierz) w Google
Maps wygląda tak:
Reasumując - remont ul. Starowiślnej przyniósł następujące korzystne
zmiany:
- Skróciła się droga, którą muszą pokonać rowerzyści
jadący z Kazimierza na Rynek (ok.
480 m zamiast 630 m), to zmniejszenie współczynnika wydłużenia trasy;
- Wydłużył się (potencjalnie) czas zielonego światła dla
rowerzystów jadących przez skrzyżowanie Starowiślna - Dietla z
Kazimierza na Rynek, to zmniejszenie
współczynnika opóźnienia;
- Rowerzyści jadący z Kazimierza na Rynek omijają korek
na Wielopolu i sygnalizacje świetlne na
skrzyżowaniu Wielopole/Dietla, to dalsze zmniejszenie współczynnika
opóźnienia;
- Zamiast przeplatać dwa - trzy pasy ruchu (Dietla) jadąc
z Kazimierza na Rynek trzeba
przepleść tylko jeden (Starowiślna) - to zmniejszenie liczby
punktów kolizji;
- Zamiast przeplatać pasy "szybkie" jadąc z Kazimierza na
Rynek (Dietla za
skrzyżowaniem ze Starowiślną, gdzie samochody się rozpędzają lub już
jadą szybko) rowerzysta przeplata pas ruchu spowolniony łukiem i przed
skrzyżowaniem (Starowiślna) gdzie samochody zwalniają; to dalsza
poprawa bezpieczeństwa.
Do natychmiastowej zmiany jest oznakowanie i przywrócenie
(skróconego) separatora betonowego ze słupkiem przeszkodowym w
ul. Starowiślnej na południe od skrzyżowania z Dietla. Należy również
oddzielić drogę rowerową od chodnika pieszego w rejonie "filarków"
(tam, gdzie droga rowerowa kończy się w torowisku). Do analizy jest
praca sygnalizacji świetlnej.
Należy zwrócić uwagę, że spodziewany znaczny wzrost liczby użytkowników
może
doprowadzić do wzrostu liczby wypadków z udziałem rowerzystów
(zwłaszcza przy tak fatalnym oznakowaniu jak jeszcze 28 listopada).
Jednak sam fakt wzrostu liczby wypadków nie będzie oznaczał pogorszenia
bezpieczeństwa. O tym można mówić tylko jeśli nastąpiłby wzrost
wypadków w stosunku do liczby rowerzystów. Oczywiście, należy to
monitorować.
O rowerowej ulicy Starowiślnej pisze też Gazeta
w Krakowie.
Marcin Hyła |