Gdański
Rowerowy Projekt Inwestycyjno - Promocyjny
Gdańsk
jest
pierwszym dużym polskim miastem, które realizuje kompleksowy program
budowy tras rowerowych. Podstawowa część tego systemu, obejmująca 30,7
km wydzielonych dróg rowerowych oraz 70 kilometrów ulic uspokojonego
ruchu jest wdrażana w ramach bezzwrotnego grantu, jaki Gdańsk otrzymał
z Funduszu Środowiska Globalnego w 2002 roku. Do 2005 roku powinny być
gotowe wszystkie podstawowe drogi rowerowe, umożliwiające wygodne
poruszanie się po mieście rowerem.
Projekt gdański został wymyślony i przygotowany praktycznie w całości
przez organizacje pozarządowe: Obywatelską Ligę Ekologiczną z Gdańska
oraz Polski Klub Ekologiczny, ogólnopolską organizację matkującą sieci
Miasta dla rowerów. Projekt jest w wielu wymiarach
wzorcowy,
przełamuje stereotypy i przyzwyczajenia. Jest to flagowe
przedsięwzięcie sieci Miasta dla rowerów - i mamy nadzieję, że okaże
się zaczynem dla kolejnych, podobnych. Poniżej - kilka ważnych spraw
związanych z projektem, a także trochę historii projektu GEF.
Trochę
historii:
Oddolne
organizacje
zajmujące się promocją rowerów w Polsce od dawna oczekiwały, że któreś
polskie
miasto zacznie tworzyć pilotażowy program ułatwień rowerowych.
Zbieraliśmy informacje o najlepszych rozwiązaniach infrastruktury
rowerowej na świecie, o procedurach i zarządzaniu systemami transportu
rowerowego a także o możliwych źródłach finansowania takich
przedsięwzięć. Z drugiej strony organizacje rowerowe działały lokalnie.
W latach dziewięćdziesiątych XX wieku Obywatelska Liga Ekologiczna
(OLE) "wywalczyła" powołanie przez Prezydenta Gdańska Społecznego
Zespołu Konsultacyjnego do spraw dróg rowerowych. Pierwszym sukcesem
Zespołu było przyjęcie przez Urząd Miejski w Gdańsku
Standardów Projektowych dla Infrastruktury Rowerowej, opracowanych
przez zespół pracowników Politechniki Gdańskiej przy współpracy
aktywistów rowerowych z OLE. Był to pierwszy w Polsce (i prawdopodobnie
całej Europie Środkowej) przypadek wprowadzania elementów zarządzania
jakością do inwestycji rowerowych.
Kolejnym krokiem było przyjęcie przez Radę Miasta Gdańska wieloletniego
programu budowy dróg rowerowych, a następnie - powołanie przez
Prezydenta Gdańska pod koniec 1999 roku zespołu, który miał zbadać
możliwość pozyskania na potrzeby inwestcyji rowerowych w Gdańsku
środków programu ISPA Unii Europejskiej. Niemal w tym samym momencie
w Waszyngtonie Global Environment Facility ogłosił
publicznie otwarcie tzw. Programu
Operacyjnego numer 11 "Zrównoważony Transport", co oznaczało między
innymi możliwość finansowania z bezzwrotnych grantów GEF budowy ścieżek
rowerowych. Także w Polsce i także w Gdańsku.
Od tego momentu sprawy biegły błyskawicznie. Przemek Czajkowski z biura
UNDP w Warszawie (które reprezentuje GEF w Polsce) w styczniu 2000
roku
przesyła informacje o programie do koordynatora sieci Miasta dla
Rowerów. Zapada decyzja: jesteśmy w stanie stworzyć projekt w formacie
wymaganym przez GEF. A to dlatego, że w zasadzie wszystko, co jest
niezbędne... jest już gotowe. Gdańsk jest w stanie skonsumować grant i
wybudować
drogi rowerowe. W maju 2000 roku w Polsce przyjeżdża Susan Legro,
koordynatorka UNDP d/s zmian klimatycznych w Europie Środkowej i
prowadzi w siedzibie Ekofunduszu w Warszawie szkolenie dla
zainteresowanych 11. Programem Operacyjnym. W czerwcu powstaje pierwszy
"draft" (szkic) wniosku. Wniosek przygotowują: Roger Jackowski z
Obywatelskiej Ligi Ekologicznej, Marcin
Hyła z Miast dla
rowerów/Polskiego Klubu Ekologicznego, Przemek Czajkowski z UNDP oraz
Susan Legro z biura UNDP w Bratysławie i Cynthia Page z biura UNDP w
Nowym Jorku. Duchowy patronat nad projektem sprawuje dr Tadeusz Kopta,
projektant systemów transportowych i ekspert Polskiego Klubu
Ekologicznego. Ze strony Urzędu Miejskiego w Gdańsku projekt rowerowy
pilotuje Antoni Szczyt, dyrektor Wydziału Inżynierii Miejskiej.
We wrześniu 2000 roku wniosek jest gotowy i zostaje przesłany przez
Polski Klub Ekologiczny do Waszyngtonu. Nie jest to jednak formalne
złożenie wniosku - ale chodzi o nadanie sprawie biegu, czego roztropnie
domaga się Przemek Czajkowski. Do szczęścia brakuje jeszcze formalnego
zaangażowania Gdańska (które musi wyłożyć swoje środki na
współfinansowanie projektu) oraz dopełnienia prcedury w polskim
Ministerstwie
Spraw Zagranicznych, które jest "punktem kontrolnym" pomocy GEF w
Polsce. Jesienią 2000 roku zostaje podpisany list intencyjny
między Polskim Klubem Ekologicznym, Obywatelską Ligą Ekologiczną,
Urzędem Miejskim w Gdańsku a Ministerstwem Transportu i Gospodarki
Morskiej w sprawie realizacji Gdańskiego Rowerowego Projektu
Inwestycyjnego. Ministerstwo deklaruje wsparcie oraz wykorzystanie
doświadczeń. W listopadzie wiceprezydent Gdańska Jerzy Gwizdała
podpisuje projekt w imieniu Miasta Gdańska. Na początku stycznia 2001
roku odbywa się standardowa prezentacja projektu w Ministerstwie Spraw
Zagranicznych i wniosek jedzie do Waszyngtonu.
Mijają długie, pełne napięcia miesiące i... pod koniec maja 2001 roku
jest jasne: grant
zostaje przyznany. W dodatku okazuje się, że gdański projekt jest
najszybciej
przygotowanym i przyznanym grantem średniej wielkości w
dziesięcioletniej historii GEF!
Przemek Czajkowski się cieszy, reszta zespołu też. Jest to jeden z
powodów, dla których Polska jest miejscem lipcowej wizyty misji Banku
Światowego, wizytującego projekty GEF na całym świecie. Wizyta jest
bardzo udana, ale
podczas jej trwania Gdańsk przeżywa katastrofalną powódź, która
powoduje, że wszelkie wydatki na ścieżki rowerowe stają pod znakiem
zapytania. W
dodatku trzeba przygotować tzw. Dokument Projektu, czyli oficjalny
harmonogram i zarazem umowę.
W sierpniu zdarza się kolejna katastrofa: Marcin Hyła, który pracuje
nad
Dokumentem Projektu i ma go niemal gotowy, wyjeżdża na warsztaty
programu TEMPUS, gdzie ma prezentować gdański projekt i tam rozbija
laptopa, w którym znajduje się jedyna gotowa wersja dokumentu. Dane z
uszkodzonego dysku udaje się odzyskać dopiero po kilku tygodniach
(naprawiony laptop z nowym dyskiem działa do dzisiaj). W tym czasie w
Polsce trwa gorączka wyborów parlamentarnych, których wynik jest
przesądzony - dojdzie do zmiany rządu. W związku z czym w zasadzie o
przejściu projektu przez procedurę ministerialną nie ma co marzyć.
I
rzeczywiście - w ostateczności Dokument Projektu zostaje podpisany
przez Ambasadora ONZ w Polsce, Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza,
przedstawiciela Ministerstwa Środowiska i Prezesa Polskiego Klubu
Ekologicznego dopiero w 2002 roku na wiosnę. A projekt tak naprawdę
zaczyna się rozkręcać jesienią 2002 roku.
O ciągu dalszym można przeczytać w linkach powyżej.